Chałwowe mini serniczki ze słonym karmelem

Z okazji moich urodzin upiekłam do pracy trzy rodzaje ciastek, które spotkały się ze sporym entuzjazmem. Ponieważ serniczki rozbiły bank i najwięcej osób o nie pytało, dlatego też dzielę się przepisem na nie w pierwszej kolejności.

Jest superprosty i bardzo szybki. Serniczki są wilgotne i obłędnie chałwowe, a słony karmel idealnie balansuje tą słodycz. Gwarantuję, że te jeden z tych wypieków, przy których ludzie wylizują papierki 😉

Składniki:

Serniczki

• 3 jajka
• 3 łyżki mąki
• 1 kg twarogu
• 150 ml śmietanki kremówki
• 100 g cukru
• 1 laska wanilii
• 150 g chałwy
• 3 łyżki orzeszków ziemnych

Słony karmel

• 0,5 szklanki cukru brązowego
• 1 łyżka wody
• szczypta soli morskiej
• 100 ml śmietanki kremówki lub mleka

Przygotowanie:

1. Do miski wrzucamy twaróg sernikowy, dodajemy jajko, kremówkę i mąkę i mieszamy na gładką masę.
2. Kiedy składniki się połączą dodajemy cukier i stopniowo dodajemy pokruszoną chałwę i wsypujemy orzeszki i ponownie dokładnie mieszamy.
3. Masę przekładamy do foremek ok 15-20 minut w 180 stopniach do suchego patyczka. Aby wierzch się nie spalił przykrywamy folią aluminiową na czas pieczenia.
4. Po upieczeniu serniczki zostawiamy jeszcze na ok 15 minut w ciepłym piekarniku, aby nie opadły.
5. Kiedy serniczki stygną przygotowujemy karmel. Na suchą patelnię wsypujemy cukier, dodajemy wodę i podgrzewamy aż całkiem się rozpuści i zacznie brązowieć.
6. Dodajemy kremówkę lub mleko (jak najtłustsze, żeby się nie zważyło) i dokładnie mieszamy – jeśli karmel będzie za gęsty można dodać trochę kremówki, żeby go rozrzedzić. Powinien być rzadki – zgęstnieje po ostudzeniu.
7. Karmel doprawiamy szczyptą soli i polewamy nim serniczki.